|
|
|
 |
|
 
|
Marzenie o dużym, rudym, łagodnym kocurze długo drzemało we mnie. Jak wiele marzeń musiało poczekać na odpowiedni czas. Długotrwałe poszukiwania i cierpliwość zostały jednak nagrodzone. Do naszego domu przybył w końcu rodowity Węgier. Wspaniały maine coon o rzadko spotykanym kolorze - rudy z białym.
Goran dysponuje wszystkimi cechami o jakich marzyłam. Przepiękny w kolorze. Długi, mocny kościec. Mocna, szeroka kufa z wydatną brodą i wspaniałe, wysoko osadzone uszy, zakończone pędzlami jak u dzikiego rysia. Zapowiada się na doskonałego w typie kocura, jego okrywa włosowa już w młodym wieku jest dużo dłuża niż u innych rówieśników.
Przede wszystkim jednak, Goran ma cudowny charakter. Niezwykle łagodny, przyjazny i kontaktowy. Największy pieszczoch w naszym domu, głaskanie po brzuszku przedkłada nad jedzenie. Uwielbia gonitwy z piłką, polowania i wspinaczkę po swoim słupku. Namiętnie ogląda telewizję, spogląda w ekran monitora i wyleguje się na klawiaturze, naciskając przy tym najmniej odpowiednie kombinacje klawiszy:)
Zawsze chętny i gotowy do zabawy. Bardzo rozmowny. W zasadzie nasz mały gaduła przez cały dzień rozmawia z nami i z samym sobą. Co rano wita nas radośnie trącając swoim noskiem w nasze nosy:)
|
|
Ostatnia aktualizacja: 01.08.2018 r. All rights reserved. Copyright Aldaker*PL 2004
|
|